Siemka! Ostatnio dowiedziałam się od Kasi, że
jest biwak z harcerstwem na 4dni! Ale super nie bedzie mnie:
11,12,13,14. Na pewno jadę za 20dychy. Ja mieszkam w Gdańsku no i ten
biwak ma być właśnie tu u mnie w Gdańsku, więc daleko sobie nie wyjadę:(
Ale już nie moge się doczekać!! Nasza drużyna nazywa się
drużyna wędrownicza Wigrowa. Napisałam całą nazwę jakby ktoś nie wiedział,
a w skrócie brzmi tak 100HDW:) I ta nasza drużyna składa się, że tak
powiem z paru grup. Załóżmy, że są 2grupy. I one dzielą się
na starszych harcerzów i młodszych. Ja jestem w grupie z tymi młodszymi.
Ale najlepsze jest to, żę jedze tylko nasza grupa, bez
starszaków!!!!SUPER. Naseptne "ale" w tym roku dołączyli do nas zuchy,
którzy stali się już harcerzami. Nazywamy tych bez krzyży biszkopty:).
Kamila też jest takim biszkoptem, ale takim dużym:) Penwie zasypiacie
przy tych monitorach czytając tę notkę:) Więc zmieniamy temat na
hm.....?!?!?!?!?!?
Kamila wypożyczyła parę książek o narkomanach, ćpunach jak to woli.
Chciałam, żeby bynajmiej mi 1książke pożyczyła. Zaczeła gadać jakieś
farmazony, że oby dwie naraz czyta raz tą, a raz tą. Byłam na nią
wkurwiona, że nie może poświęcić 1książeczki. Pamiętełam, że od Ani
kiedyś pożyczałam "My, dzieci z dworca Zoo". Bardzo spodobała mi się ta
książka o narkonanach i w niej opopwiada właśnie ćpunka, która zaczeła w
wieku 12lat palić hasz,a w wieku 13lat zaczeła wstrzykiwać heroinę i
uprawiac prostytucję, żeby mieć na narkotyki. Jak teraz to czytam 2raz,
to jakby stawała się ciekawsza, bo jestem starsza i rozumiem o wiele
więcej rzeczy. Naprawdę polecam tą lekturę, tym którzy lubią takie
wyjebane historię:). 3dni temu to dopiero pożyczyłam tą książke, i w
ciągu tych dni przeczytałam 123 strony. Pierwszy raz mam taki zapał do
czytania jej. Więc na 100% polecam!Warte czyatnia, czuje się wtedy
wstręt do narkotyków. Ale nie każdy ćpun musi być akurat jakimś cwelem
itp.
Jestem
troszku zła na Panią wychowawczyni. Ponieważ pół klasy szła na jakiś
koncert, a pół nie:( A to wszystko dlatego, że nasza klasa nie może
chodzić razem do kina i wogle! To wszystko przez nasze zachowanie! Jak
miałam mieć polski, to go nie miałam i chciałam iść do Agnieszki na
anglika! Weszłam z nią do klasy usiadłam i jakiś społeczniak powiedział,
że jestem:( Pani powiedziała, żebym wyszła a ja nie chciałam!;(;( Potem
już na mojej lekcji angielskiego spytałam się jej czemq mnie wygoniła i
powiedziała, że bym rozpraszała klasę i wogle, by nie dałoi się lekcji
prowadzić! :( Oddałam babce od geografii siatkę Chirchoffa (chyba tak
się pisze), mam nadzieję, że poleci 5, a jak nie to będzie z nią źle:):)
Teraz wsuwam obiadek:D Potem będę szła z Kasia do Oli, żeby zapłacić za
biwak, już nie mogę się doczekać. Mam się nauczyć jakiejś piosenki,
żebyśmy mogli sobie śpiewać. Ja mam w to wbite,
oczywiście nie będę śpiewać:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz