25.10.2012

Biwak z harcerstwem

Siemka! Ostatnio dowiedziałam się od Kasi, że jest biwak z harcerstwem na 4dni! Ale super nie bedzie mnie: 11,12,13,14. Na pewno jadę za 20dychy. Ja mieszkam w Gdańsku no i ten biwak ma być właśnie tu u mnie w Gdańsku, więc daleko sobie nie wyjadę:( Ale już nie moge się doczekać!! Nasza drużyna nazywa się drużyna wędrownicza Wigrowa. Napisałam całą nazwę jakby ktoś nie wiedział, a w skrócie brzmi tak 100HDW:) I ta nasza drużyna składa się, że tak powiem z paru grup. Załóżmy, że są 2grupy. I one dzielą się na starszych harcerzów i młodszych. Ja jestem w grupie z tymi młodszymi. Ale najlepsze jest to, żę jedze tylko nasza grupa, bez starszaków!!!!SUPER. Naseptne "ale" w tym roku dołączyli do nas zuchy, którzy stali się już harcerzami. Nazywamy tych bez krzyży biszkopty:). Kamila też jest takim biszkoptem, ale takim dużym:) Penwie zasypiacie przy tych monitorach czytając tę notkę:) Więc zmieniamy temat na hm.....?!?!?!?!?!?
Kamila wypożyczyła parę książek o narkomanach, ćpunach jak to woli. Chciałam, żeby bynajmiej mi 1książke pożyczyła. Zaczeła gadać jakieś farmazony, że oby dwie naraz czyta raz tą, a raz tą. Byłam na nią wkurwiona, że nie może poświęcić 1książeczki. Pamiętełam, że od Ani kiedyś pożyczałam "My, dzieci z dworca Zoo". Bardzo spodobała mi się ta książka o narkonanach i w niej opopwiada właśnie ćpunka, która zaczeła w wieku 12lat palić hasz,a w wieku 13lat zaczeła wstrzykiwać heroinę i uprawiac prostytucję, żeby mieć na narkotyki. Jak teraz to czytam 2raz, to jakby stawała się ciekawsza, bo jestem starsza i rozumiem o wiele więcej rzeczy. Naprawdę polecam tą lekturę, tym którzy lubią takie wyjebane historię:). 3dni temu to dopiero pożyczyłam tą książke, i w ciągu tych dni przeczytałam 123 strony. Pierwszy raz mam taki zapał do czytania jej. Więc na 100% polecam!Warte czyatnia, czuje się wtedy wstręt do narkotyków. Ale nie każdy ćpun musi być akurat jakimś cwelem itp.

Jestem troszku zła na Panią wychowawczyni. Ponieważ pół klasy szła na jakiś koncert, a pół nie:( A to wszystko dlatego, że nasza klasa nie może chodzić razem do kina i wogle! To wszystko przez nasze zachowanie! Jak miałam mieć polski, to go nie miałam i chciałam iść do Agnieszki na anglika! Weszłam z nią do klasy usiadłam i jakiś społeczniak powiedział, że jestem:( Pani powiedziała, żebym wyszła a ja nie chciałam!;(;( Potem już na mojej lekcji angielskiego spytałam się jej czemq mnie wygoniła i powiedziała, że bym rozpraszała klasę i wogle, by nie dałoi się lekcji prowadzić! :( Oddałam babce od geografii siatkę Chirchoffa (chyba tak się pisze), mam nadzieję, że poleci 5, a jak nie to będzie z nią źle:):)
Teraz wsuwam obiadek:D Potem będę szła z Kasia do Oli, żeby zapłacić za biwak, już nie mogę się doczekać. Mam się nauczyć jakiejś piosenki, żebyśmy mogli sobie śpiewać. Ja mam w to wbite, oczywiście nie będę śpiewać:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz